Spora ilość fanów piłki nożnej wyczekuje na rozgrywki finałowe najciekawszych rozgrywek i to nie jest żadną tajemnicą. Niedługo startować będą Starego Kontynentu mistrzostwa, co oznacza że będziemy świadkami dużej liczby piłkarskich spotkań. Jednak przed tym jak to stanie się na na oczekują starcia finałowe w najbardziej popularnych klubowych rozgrywkach. Jedna z finałowych batalii za nami i oglądaliśmy już zwycięzcę tych rozgrywek. O zmaganiach europejskiej ligi mowa tutaj oczywiście. Kilka dni po meczu finałowym europejskiej ligi czas nadejdzie na poznanie wygranego w Champions League, jednak w tej chwili chcielibyśmy skupić się na tych rozgrywkach pierwszych. Przeciwko sobie stanęły drużyny Villarreal CF a także United z Manchesteru. Obecność tych dwóch drużyn w finałowej rozgrywce zapowiadała, iż na fanów nożnej piłki czekało fantastyczne widowisko. Pojedynek ten był w istocie fascynujący.

Finałowy pojedynek rozgrywek europejskiej ligi rozgrywany był na obiekcie Lechii Gdańsk w naszym kraju i warto mieć na uwadze to. Z całą pewnością to duży rozgłos dla polskiego państwa, iż okazję mieliśmy gościć dwie tak uzdolnione drużyny. Opiekunem ekipy CF Villarreal jest Emery, który zasłynął z faktu, że jest w stanie odnieść triumf w pojedynkach finałowych zmagań Europa League. Mimo to, że prowadzony przez Emery'ego zespół nie był faworyzowany w starciu z United z Manchesteru, to właśnie gracze Villarreal CF byli w stanie strzelić otwierającą wynik bramkę w tym meczu finałowym. Solskjaer'a gracze wykorzystali okazję by odpowiedzieć trafieniem. Pojedynek się zakończył remisem i dlatego też arbiter był zobligowany ogłosić dogrywkę. Piłki nożnej wielbiciele w czasie dogrywki nie mieli okazji zobaczyć trafień i z tego powodu sędzia prowadzący mecz zaprosił drużyny na rzuty karne. Konkurs rzutów karnych zawierają dużo losowości i rozsądnie będzie brać pod uwagę to. Bardziej zdeterminowaną drużyną w trakcie tej batalii był Villarreal trenowany przez Emery'ego Unai'a, który triumfował rezultatem jedenaście do dziesięciu. Naprawdę porywający to był konkurs rzutów karnych. Nie strzelenie jedenastki przez de Gea Davida, a więc golkipera Manchesteru United zaważyło o zwycięstwie zespołu z Hiszpanii.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz